Kremowa zupa jarzynowa z boczkiem

Kolejna potrawa zainspirowana przepisem z opakowania przyprawy ;) Moim zdaniem ciekawa alternatywa dla tradycyjnej jarzynowej, którą pewnie większość z nas wspomina z dzieciństwa - nie zawsze pozytywnie ;) To taka próba odczarowania prostego wywaru z warzyw dzięki połączeniu z nowymi smakami. 

P.S. Dziękuję mojemu mężowi, bo to on odkrył i ugotował mi tę zupę po raz pierwszy.

Składniki:

1 marchewka

1 pietruszka (korzeń)

1/2 selera (jeśli jest bardzo duży, to ćwiartka wystarczy)

2 średnie ziemniaki

1 mały por lub 1/2 dużego (tylko jasna część)

2 kremowe serki topione 

8 cienkich plasterków bekonu

1 łyżka oleju roślinnego do smażenia

kilka ziarenek ziela angielskiego

2 listki laurowe

sól i pieprz do smaku

W garnku zagotuj wodę razem z listkami laurowymi i zielem angielskim. Warzywa obierz i umyj, a następnie pokrój: ziemniaki i selera w średniej wielkości kostkę, a marchew i pietruszkę w plasterki (mogą być nieco grubsze niż do zwykłej jarzynowej). Pora posiekaj drobno w półksiężyce.

Na patelni rozgrzej olej i podsmaż bekon. Jak ładnie się zrumieni odłóż na ręcznik papierowy, aby odsączyć go z tłuszczu. Na tej samej patelni podsmaż od razu pora do momentu aż będzie miał złoty kolor. 

Do zagotowanej wody z przyprawami wrzuć pokrojone warzywa oraz podsmażonego pora. Gotuj na wolnym ogniu aż warzywa będą miękkie. Następnie zdejmij z ognia i odłóż do miseczki 3-4 łyżki warzyw. Wyjmij z wywaru liść laurowy i ziele angielskie, a za to wrzuć dwa serki topione. Całość zmiksuj blenderem. Dorzuć do garnka odłożone wcześniej, ugotowane jarzyny. Dopraw do smaku solą i pieprzem.

Po przelaniu do talerza każdą porcję udekoruj dwoma plasterkami usmażonego boczku.

Porcja: dla 4 osób.

Czas przygotowania: ok. 40 minut.